mamy własny dziki zachód? - Dzikie konie w polsce, czyli trochę o JNBT
Hej wszystkim!
"Dzikie konie"... to słowa, które mogą budzić skojarzenia z "Takhi" - Końmi Przewalskiego zamieszkującymi tereny parku narodowego Mongolii, które można zobaczyć wśród szumiących traw porastających ciągnące się po horyzont stepy. A być może "dzikie konie" przywodzą na myśl Stany Zjednoczone, gdzie tylko w 10 stanach w marcu 2018 roku zliczono ich 66 976, spośród których, połowa zamieszkuje stan Newada i łańcuchy górskie w zachodniej części stanu. Zaskoczeniem może być informacja, że mówiąc "dzikie konie" można pomyśleć "Polska" a konkretniej Pojezierze Drawskie, nieodkryta jeszcze w pełni przez turystów kraina jezior i łąk. Ponieważ to właśnie tam, na terenie setek hektarów, przebywa stado prawie 400 dziko żyjących koni, należących do Marka Serafina, właściciela gospodarstwa agroturystycznego "UL"
"Dzikie konie"... to słowa, które mogą budzić skojarzenia z "Takhi" - Końmi Przewalskiego zamieszkującymi tereny parku narodowego Mongolii, które można zobaczyć wśród szumiących traw porastających ciągnące się po horyzont stepy. A być może "dzikie konie" przywodzą na myśl Stany Zjednoczone, gdzie tylko w 10 stanach w marcu 2018 roku zliczono ich 66 976, spośród których, połowa zamieszkuje stan Newada i łańcuchy górskie w zachodniej części stanu. Zaskoczeniem może być informacja, że mówiąc "dzikie konie" można pomyśleć "Polska" a konkretniej Pojezierze Drawskie, nieodkryta jeszcze w pełni przez turystów kraina jezior i łąk. Ponieważ to właśnie tam, na terenie setek hektarów, przebywa stado prawie 400 dziko żyjących koni, należących do Marka Serafina, właściciela gospodarstwa agroturystycznego "UL"
Komentarze
Prześlij komentarz